Błąd - mrugnięcia

[Gość grzes08]

I tu mamy przypadek z prawdziwa siłą sugestii .. oczywiście, że luz zaworowy we wszustkich silnikach 1.7 (isuzu) regulowany jest na płytkach. Specyfik zagęścił olej i wygłuszył ogólnie całą prace silnika. Po drugie zrobiło sie cieplej wiec silnik lepiej sie zachowuje, szybciej dostaje temperaturę pracy i dlatego też chodzi lepiej.

 

[Gość irek711]

No tak dałem się wpuścić w maliny . A jak jest z wtryskami czy trzeba je wykręcić do zdjęcia pokrywy czy się obejdzie? Co kupić jak już się zabiorę

do regulacji luzów ? Uszczelkę i co więcej ? W starym isuzu nie było tego dylematu , wiem bo robiłem .

 

[Gość grzes08]

Da sie ściągnąc pokrywe bez zdejmowania wtryskiwaczy .. albo inaczej .. aby wyciągnąc wtryski trzeba zdjąc pokrywe .. nie wiem dokładnie jaki masz silnik .. DTI czyli z pompa rotacyjna czy CDTI juz na CRail? Ale z tego co pamietam i tu i tu juz nic wiecej Ci nie potrzeba .. no jeszcze płynne uszczelnienie, ktore zakłada sie pod pokrywe aby nie ciekła pomimo nowej uszczelki .. warto o tym pamietać

 

[Gość irek711]

Jak w opisie DTI . A koło wtrysków są jakieś uszczelniacze . Da się wyciągnąć płytki za pomocą śrubokrętów jak w starej corsie ?

 

[Gość grzes08]

wiesz co ja miałem kiedys specjalne ściagacze do tego ale nie wiem czy jeszcze mam .. on powodował nacisnięcie popychaczy i tedy dało się wyciągnąć płytkę .. śrubokretem płytke podniesiesz, ale z tego co pamietam ona nie wyjdzie spod krzywki

ale ja najpierw bym tylko sprawdził ile tam jest .. 0,35 - 0,45 i dla wylotowych i dla dolotowych.

Edytowane 17 Marca 2014 przez grzes08

 

[Gość irek711]

W corsie robiłem to za pomocą 2 śrubokrętów . Dużym naciskałem szklankę popychacza tak na brzegu koło płytki a małym wyciągałem płytkę. Pytam bo tu dużo roboty żeby się tam dostać . Wzorowałem się na tym http://www.autocentrum.pl/go/228__Wasze_manuale_-_Fiat_-_Regulacja_luzow_zaworowych_w_silniku_typu_FIRE__1__54.html

Edytowane 17 Marca 2014 przez irek711

 

[Gość grzes08]

To takim sposobem myslę, że dasz rade .. zasada jest taka sama .. może być trochę mniej miejsca bo jak wiesz teraz masz 16 zaworków a nie osiem ... na wtryskiwaczu jest tylko oring .. ale on jest włozony w otwór głowicy i jego nie uszkodzisz. Musisz uważać tylko na przelew wtryskiwaczy abys go nie uszkodził .. konsekwencje nie zauważenia tego byłyby straszne

 

[Gość irek711]

Dlatego pytam bo w 16 zaworowym jeszcze nie grzebałem. Zastanawiam się czy tam zagądać . W corsie zainteresowałem się tematem jak przyszły mrozy i zaczęła ciężko palić .

 

[Gość grzes08]

ile masz przejechane na tej merivie??

jezeli nie masz wiecej niż 200 kkm to ja bym tam nie zagladał .. nie wierzę, że klekot w tym silniku pochodzi od zaworów.

a co moze być .. na zimnym silniku ten silnik po prostu tak ma, że dopóki nie dostanie odpowiedniej temperatury klepie .. ale to bardzie pochodzi zazwyczaj od spalania a nie od nadmiernych luzów zaworowych. byc może trzeba przeczyścic układ paliwowy .. moze wtyskiwacze trzeba dac do przeczyszczenia lub regeneracji .. ale wiem jedno .. jezeli na ciepłym silniku nic sie nie dzieje .. silnik chodzi prawidłowo, nie wzrosło spalanie, ma moc i fajnie przyspiesza .. to nic sie nie robi .. jeździ sie po prostu a nie szuka dziury w całym. Jest jedna zasada podstawowa .. czym mniej mechanik do niego zaglada to jeździ lepiej .. oczywiście nic nie jest długowieczne.

 

[Gość irek711]

W zasadzie masz rację . Teoretycznie jest 152 kkm a praktycznie trudno powiedzieć . Po wnętrzu nie widać dużego zużycia to może i tak jest. W corsie zacząłem szukać jak zaczęły się problemy z paleniem ale to był już ostatni dzwonek bo 1 zawór już był podstawiony a 1 miał zerowy luz. Podobno tamte isuzu miały z miękkie gniazda a te 16 zaworowe to nie wiem .