Skocz do zawartości

Meriva benzyna 1.4 pracuje jak diesel


Gość krystian78

Rekomendowane odpowiedzi

Macie jakiś pomysł z tym dziękiem od strony kolektora - znajomy w pracy obserwuje podobne objawy. dziś porównaliśmy jego astre i moją mery - moja jest dużo cichsza

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 126
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość krystian78

@ SDAWIDS

Sam już nie wiem. Piszesz, że po wymianie łańcucha na jakiś czas wszystko ucichło.

Z drugiej strony.... jak wpiszecie w googla hasło " klekoczący twinport", to znajdziecie tam mnóstwo informacji o wadach tego rozwiązania.

 

Ja znalazłem na innym forum topic człowieka, który miał problem z klekotem w astrze 1,6 (więc definitywnie nie był to łańcuch, bo w 1,6 jest pasek).

Nie wiem, czy można tu umieszczać linki do innych forów....

trudno... admin najwyżej mnie zastrzeli ;) - ale może komuś to pomoże.

 

http://astraklubpolska.pl/viewtopic.php?f=171&t=823801

 

Na aszym forum korespondowałem z człowiekem, który ma też merivę... walczył z łańcuchem.... a okazało się, że to ten cholerny twinport. Również go podkleili i uszczelnili. i zadziałało.

 

Ja w każdym razie, jak znajdę czas, jadę do jednego mechanika w Szczecinie. Oglądał już auto..... i zdecydowanie wykluczył łańcuch.

Według niego to kolektor.

 

Czas pokaże.

 

pozdrawiam

 

---

PS. Jak ktoś dobierze się do Twinporta przede mną... dajcie znać.... byłoby dobrze, żebyście napisali, czy pomogło.

Mnie już klekot dobija.

Auto - odpukać jeździ pięknie.... ostatnio w dużym mieście z korkami udało mi się zejść do 8-8,2/100 a na trasie pali niecałe 6, czasem 5,3 - 5,5........

i gdyby jescze nie ten klekot..... byłoby PIĘKNIE

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kasa1979

@ SDAWIDS

 

Wiem cos na ten temat,przerabiałem to,wymieniłem kompletny rozrzad[przez mechanika OPEL],przejezdziłem 2 miesiace i znowu ten dzwiek był.Ale jak nam wiadomo jestesmy uczuleni na to wiec pojechałem do innego mechanika.Kolejny mechanik stwierdził napinacz paska alternatora,spoko, wymieniłem napinacz[koszt 230zł],i okazało sie ze bez zmian.Po 2 dniach pojechałem do nastepnego mechanika z ciekawosci[co mi zalezy myslałem].Odpaliłem posłuchał i powiedział olej,mowie mu ze ma 2 miesiace mobil poł syntetyk,no to wymien na oryginał GM,bo prawdopodobnie to,a przebieg miałem chyba niecałe 140tys.Dałem sie nabrac i wymieniłem [ale to nic]wrociłem do niego i mowie ze zła diagnoza bo dalej jezdziłem 1.4xep ale w dieslu bo klekot był.Powiedziałem co mysle o nim i jakim mechanikiem jest i pojechałem do innego[ktory pracuje w firmowym warsztacie i jest naprawde dobry],zapytał co robiłem i wymieniałem i stwierdził ze popychacze zaworow,przenosza dzwiek i ze najlepiej wymienic wszystkie!Nigdy nie załowałem kasy na auto i dlatego lubie dokladac do samochodu i kupilem 16 popychaczy i wymieniłem i teraz uwaga DALEJ BYŁ TEN DZWIEK.Napewno wiece jaki to jest koszt wymienic wszystkie popychacze,wiecie co wtedy zrobilem,opiłem sie zeby to przebolec bo chyba kazdy by tak zrobil!Cztajcie dalej wrociłem do mojego mechanika z Opla,opowiedziałem historie i kazał kupic oryginalny napinacz GM,ze to jego wina.Wiec ok,kupilem koszt chyba okolo 200zł nie pamietam juz,wiadomo ze dodatkowo wszyskie uszczeliki do wymiany.Wymienił i na miesiac było spoko,a pozniej znowu diesel.Wiecie co zrobilem wtedy,wystawilem do sprzedania z piatku na sobote w nocy i sprzedałem w sobote ,juz nie wspomne ze kupił gostek sprzedajacy w Oplu i mowił ze to ten motor co chodzi jak diesel w benzynie i mu to nie przeszkadzało.

 

Mógłbym napisac ksiazke o merivie o klekocie,stuku w zaweszeni,i o miejscach gdzie pojawia sie korozja.Chetnie słuze pomocą kazdemu,ale podziwam tych co walczą z klekotem.Jezeli jest ktos co potrzebuje pomocy to chetnie pomoge,bo nikt z was nie dołozył tyle kasy do mery co ja.Moge napisac,bo co mi szkodzi teraz jak juz jej nie mam. Dałem za Merive[W2010ROKU] chyba 21tys +koszty rejestracji bo z Włoch,kasa dołozona,alusy,zimówki,zawieszenie i silnik to tylko okolo 6tyś-a sprzedałem za 15500 i jestem zadowolony powiem wam? Zaraz po merivie kupilem inne auto rok 2012 w dieslu i jeszcze nic nie dolozyłem az dziw :rotfl: Zawsze chetnie pomoge.Prepraszam za błedy i szczególne pozdrowienia dła kolegi Gardi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki i wzajemnie ;)

 

Ja łańcuch wymieniłem w 2010 roku (miesiąc po kupnie auta) - do dzis nic się nie dzieje. Powodem klekotu w z14xep musi być coś jeszcze...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość przemek610

witam,

 

kilka detali o samochodzie - 1.4 benzyna, rok prod. 2006, przejechane 132 tys. km.

 

Proszę o pomoc odnośnie dwóch tematów związanych z tym autkiem.

 

1) Jest to nowy zakup. Noszę się więc z wymianą oleju, niestety nie mam pojęcia jaki był wcześniej wlany. Zastanawiam się czy wybór w 10w40 np. Castrol GTX to dobry pomysł? Co o tym sądzicie?

 

2) Zastanawiam się nad odwiedzeniem warszatu opla w związku z dość głośną pracą łancuszka rozrządu. Nie wiem czy to już czas na wymianę ale na rozgrzanym silniku pracuje jak diesel, na zimnym łańcuszek jest słyszalny - nie jakoś przrażająco ale jednak jest :-) (w sumie nie wiem czy to istotne ale był ustawion lekko z górki). Nie wiem czy to jest problem czy to charakterystyka silnika. Co o tym sądzicie?

Czy jest sens najpierw wymienić olej i zobaczyć czy stukot jest dalej słyszalny czy od razu jechać do warsztatu na diagnostykę łańcucha rozrządu? Czy ewentualna wymiana łańcucha wymaga spuszczenia oleju?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam

 

p.s. dowiedziałem się jaki olej był wlany 5w30 - czy na tym przebiegu powininem korzytać właśnie z takiego?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej korzystaj z syntetycznego oleju. Może to być 5W40 albo 5W30.

Jak już pisano w tym temacie z łańcuchem nie ma zbytnio co czekać i powinieneś szykować się do wymiany o ile dźwięk ten dochodzi z rozrządu. Sporo o tym pisano wyżej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem/mam problemy z dźwiękiem silnika, wymieniłem rozrząd ok 1,5 roku temu, jak się okazało łańcuch, ślizgi itd były w stanie niemal idealnym, jedyny problem to napinacz który trudno zdiagnozować na rozebranym rozrządzie, ale w tej chwili dźwięk jest podobny i moim zdaniem więcej wyciszenia wynikało z wymiany oleju niż z samego remontu. Ja osobiście kontroluję ilość oleju w aucie i olewam głośną pracę i jeszcze głośniejszy rozruch. Chyba trzeba się pogodzić z ty dźwiękiem i tyle. Moi mechanicy powtarzają prawie to samo co napisał Kasa1979, więc po jego doświadczeniach jeszcze bardziej kładę lachę na zachowanie tego motoru.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi sie czytać wszytkich tych wypocin. Ale jeśli pojawia się odgłos "diesla" to wymieniacie oleje, rozrządy... A czy ktoś wymieniał hydrauliczne popychacze zaworów. Wbrew powszechnej opini pseudo mechaników nie są one wieczne. Dźwięk klekotu pochodzi bezpośrednio od uderzeń zaworów więc trzeba jeszcze umieć określić klasyczny klekot diesla...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość harnas1515
A czy ktoś wymieniał hydrauliczne popychacze zaworów. Wbrew powszechnej opini pseudo mechaników nie są one wieczne.

 

Oczywiście że tak.

Ja wymieniłem.

I nie są one wieczne. Tu masz rację. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszek 398

Nie chce mi sie czytać wszytkich tych wypocin. Ale jeśli pojawia się odgłos "diesla" to wymieniacie oleje, rozrządy... A czy ktoś wymieniał hydrauliczne popychacze zaworów. Wbrew powszechnej opini pseudo mechaników nie są one wieczne. Dźwięk klekotu pochodzi bezpośrednio od uderzeń zaworów więc trzeba jeszcze umieć określić klasyczny klekot diesla...

Pewnie, że nie są wiecznie, ale też nie uwierzę, że "padają" po paru latach i 70tys. km ( a właśnie taką Astrę III od nowości ma znajomy mechanik)

Twierdzi, że to rozrząd i że "ten typ tak ma" i nie ma zamiaru nic z tym robić.

A olej (GM 5W/30) wymienia w niej regularnie, nie co 30, 20, ale co 10tys. km i mimo to....... :dobani:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności