Nie odpala, gaśnie

[Gość Kacper]

A co to jest " urządzenie unieruchamiające - aktywny " ? Alarm nie pozwala odpalić auta ?

 

[Gość ReFLeX]

163 obr./min miał?Ona w ogóle odpaliła i na takich obrotach pracowała?Podmień aku na inny i odpal na nim

Nie odpalił, sytuacja z tego zrzutu to moment w trakcie odpalania. Wymontowanie w sintrze, jest... wiecie sami. Dlatego podpiąłem drugi samochód na chodzie kablami i wydaje mi się (poprawcie mnie jeśli się mylę), że to powinno wystarczyć do odpalenia (zaczynał wtedy rozruch od ponad 13V i kręcił dość dobrze).

 

 

 

W ogóle odpaliłeś na LPG czy beni.

 

Na Pb.

 

 

 

 

W ogóle odpaliłeś na LPG czy beni.

 

Nie znam się na tym programie, ale IMHO to immobilajzer i on ma chyba status aktywny również podczas pracy na biegu jałowym. Ale może faktycznie immo szwankuje i odcina zapłon. Tylko wydaje mi się, że jeśli to kwestia immo, to na plaku powinien odpalić - w poniedziałek sprawdzę.

 

Póki co naprawiam drugie auto, więc nie mam czasu grzebać w sintrze, ale w poniedziałek podładuję aku i spróbuję z plakiem.

Edytowane 23 Stycznia 2016 przez ReFLeX

 

[Gość ReFLeX]

Podsumowanie

Wymienione: cewka, kable, świece.

Nie pomogło.

 

Problem wywołany był czujnikiem wału.

 

Jak ktoś chce nową cewkę (lub sprawną używkę) to sprzedam cewkę

Kable mogę też jeszcze puścić w świat za symboliczne grosze...

 

[Gość l00kas]

Witam , napisałem identyczne pytanie w innym temacie ale zobaczyłem , że temat jest z przed kilku lat więc podpinam się tu: 3 tygodnie temu zrobiłem trasę 200 km odwiedzić rodzinę, auto zgasiłem , po godzinie sintra nie odpaliła , rozrusznik kręcił , łapała i po sekundzie gasła , po jakimś czasie przyjechał siostry znajomy kazał mi odpalić auto dotknął czegoś i udało się , powiedział mi że to prawdopodobnie to czujnik wału i jak zgaszę auto to nie odpalę , wróciłem do domu (200 km) zgasiłem pod blokiem i nie odpaliła , na 2 dzień chciałem ją z holować na warsztat , przekręciłem kluczyk i odpaliła , pojechałem od razu do mechanika wymienili czujnik , 3 tygodnie śmigam po mieście ( trasa praca - dom , dom - praca 5km w jedną stronę ) i żona jeździ czasami na zakupy i do pracy ( ok .10 km w jedną stronę ) . dzisiaj pojechaliśmy 50 km za miasto na wieś , trasa zajęła nam około godziny , po 2-3 godzinach chcieliśmy wracać i sintra znowu nie odpaliła , rozrusznik kręcił i nic , potem zauważyłem , że tak jakby po chwili się zawieszał obrót silnika i cisza , rozciągaliśmy opla i dalej nic . I tu mam pytanko czy może to nie była wcześniej wina czujnika tylko po prostu po długiej trasie coś się przegrzewa i nie odpala :auto zostawiłem na wiosce bo musiałem koniecznie wracać dzisiaj do domu jutro wieczorem jadę po nie i jestem pewny na 99 % , że jak postoi do jutra coś tam ostygnie i odpalę . może ktoś z was wie co to może być ? z tym przegrzaniem to tak se wymyśliłem ale może to to

dodam jeszcze , że to silnik 2,2 benzyna z 1997 roku. bardzo dziękuję za podpowiedzi i za odpowiedzi .

 

[Gość Kacper]

Pierwszy na tapetę czujnik temperatury ECU.

Sprawdź i rezystancje.

Nie mam dostępu aktualnie do AD, ale znalazłem z Astry http://s20.postimg.org/3v7emjuvx/czujnik_temp_AG.jpg

 

[Gość l00kas]

Pierwszy na tapetę czujnik temperatury ECU.

Sprawdź i rezystancje.

Nie mam dostępu aktualnie do AD, ale znalazłem z Astry http://s20.postimg.org/3v7emjuvx/czujnik_temp_AG.jpg

przepraszam , że zadaję głupie pytania ale nie znam się na tym kompletnie , czy to jest czujnik wody ? bo znalazłem taki na allegro i wygląda tak jak ten na rysunku ?

i gdzie mam go szukać ?

Edytowane 4 Maja 2016 przez l00kas

 

[Gość Kacper]

Nie szukaj na allegro tylko przy silniku

Czujniki temperatury są pomiędzy zaworem EGR a cewką WN.

 

[Gość l00kas]

Nie szukaj na allegro tylko przy silniku

Czujniki temperatury są pomiędzy zaworem EGR a cewką WN.

witam , nie nie szukam na allegro wpisałem to w google i pokazało mi , że jest na allegro więc kliknąłem , sintra od wczoraj stała na wiosce , dzisiaj po pracy po nią pojechałem , odpaliła za pierwszym razem nawet nie musiałem długo kręcić , wróciłem do domu pojechałem zostawić opla dla elektryka i po zgaszeniu znowu nie odpalał , kilka razy łapała ale gasła a kilka razy nawet rozrusznik nie kręcił.

 

[adam1954]

Ja bym się przyglądnął stacyjce.

 

[Gość l00kas]

Ja bym się przyglądnął stacyjce.

to czemu auto odpalało po zakupie przez 2 miesiące , po trasie 200 km nie odpalała ale ciągle kręciła , potem 3 tygodnie spokoju i znowu po trasie 50 km nie odpalała , po dobowym postoju odpaliła za pierwszym razem ? ja nie znam się na naprawach auta ale na chłopski rozum stacyjka by co jakiś raz nawalała nawet po jeździe po mieście , przecież tam nie liczy się kilometrów tylko przekręcanie , tak ? chyba , że się mylę