Skocz do zawartości

Zawór scv 1.7 cdti


Gość pablo9876

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 157
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Marcin jakbyś nowe auto wziął i pojeździł tak z dwa tygodnie to też po wysłaniu byś miał że go wymyli i też by była poprawa. Tak jak wspomniałem 90 procent problemów to nie to że DPF jest do luftu tylko nie ma poprostu prawidłowych warunków do swojego działania. Jak się będzie Kal olej to nowy DPF szybko skończy żywot. W przeciągu miesięcy. Ja mam w tych moich kilku autach przeloty po 300 tys i więcej i max jakie wypalanie może być np w bls to 330 km a ja mam zazwyczaj po 300 km. Zapełnienie popiolem około 75-80 gram gdzie niby vcds podpowiada że 64 gramy to wymiana DPF na nowy. Ludzie jeżdżą i mają po 120 gram. 

Po myciu zawsze będziesz miał poprawę ale jeśli nie usunie się przyczyny powstawania problemu to na niewiele się to zda. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie . dpf jest wyznacznikiem zdrowia silnika i osprzetu. Jesli nie ma warunkow do prawidlowego wypalania lub ktos nieswiadomie przerywa proces to zapelni szybko filtr popiolem. Jak masz wypalanie co 80 km to filtr dajesz do sprawdzonej firmy i daja znac przed czyszczeniem czy jest monolit caly i czy uda sie go wymyc. Naprawiasz przyczyne zabijania filtra wkładasz wyczyszczony i masz spokoj

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablo9876

A jaką firmę możecie polecić sprawdzoną? Rozumiem że jeżeli filtr jest w jakiś tam sposób uszkodzony trzeba wymienić? Rzuciły mi się hasła :"naprawa, regeneracja dpf". Istnieje coś takiego faktycznie? Jeżeli wymiana na nowy to czy ma sens zakup zamiennika za 1-1,5 tys.? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem nigdy do czynienia z zamiennikami. Jesli jest uszkodzony monolit , pęknięty , stopiony to wymiana. Teraz w dobie internetu mozesz sprawdzić opinie o danej firmie zanim zlecisz komuś czyszczenie.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wiem że wystarczy tylko problem zwalczyć czyli zazwyczaj turbo i dla świętego spokoju wypalić stacjonarnie DPF i nic nie trzeba czyścić. Robiłem raz w passacie b6 2.0 tdi i w Zafirze 1.9 CDTI. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie turbiny, naprawie układu jeśli cos było zepsute np wężyki, czujniki itp. stacjonarnie wypala się tylko w pewnych okolicznościach nie że namiętnie co jakiś czas. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, pablo9876 napisał:

No właśnie to jest turbina z mojego starego silnika. Jest ze zmienną geometrią. Chyba najlepiej swoją zregenerować jak sądzicie? Przewody wszystko jest ok. 

Pablo poskładaj wszystko do całości od początku, tu się nic kupy nie trzyma. Raz zawór, turbo, debata DPF. Powiedz co zrobiłeś, kto to zrobił, co nie działa, co wrzuciłeś, kto to wrzucił. Tak w jednym poście. Czemu piszesz, że silnik nie pali na dwa gary, a zaraz jest wzmianka o turbinie. Zaraz wyjdzie zła początkowa diagnoza i okaże się, że kulał jakiś osprzęt a ty wymieniłeś cały słupek. Jest jakiś luz na turbinie na ośce wyczuwalny? Zbierz wszystkie informacje i daj w jeden post, bo cyrk się robi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablo9876

Przepraszam Panowie faktycznie sporo wątków poruszonych, ale zebrane info będzie dla potomnych, chociaż padły konkrety w danych wątkach . Odnośnie mojego auta, zrobione dobre 200km i auto jeździ. Zobaczymy co dalej... Do rzeczy... :

Pierwsza weryfikacja w Aso która mówi o:

Błędzie dotyczącym doładowania, świecy żarowej, oleju w przewodzie za turbo(wylali dobry kieliszek oleju),  olej w intercoolerze oraz na osłonię silnika. 

Poza ASO :

Podejrzenie powerboxa nie potwierdzone, sugestie przez osoby 3(zwiększona dawka paliwa, zmiana kąta wtrysku),mechanik twierdzi że to nie przyczyna. Ale jest taka możliwość jeżeli weźmiemy pod uwagę lejące wtryski. Ale silnik nieco później zostanie rozebrany na czynniki pierwsze. 

Turbina z lekkimi luzami wzdłuż osi, wygląda na przegrzaną, opinia mechaników-wymieniona na używkę bez luzów wzdłuż osi, poprzeczne delikatne ale podobno tak ma być. 

Dokładnie nie wiadomo co wydmuchało olej(wcześniejsza ingerencja ASO trochę zatuszowała objawy) ,stan poniżej min,  zerowe ciśnienie na 2 cylindrach i stopione świece. Ponadto przewód od odmy pęknięty, ale ciężko teraz stwierdzić czy po awarii czy po próbach w Aso. Niestety silnik nie zostało rozpołowiony, padła decyzja na wymianę. 

Z osprzetu wymieniona chłodniczka, zawór scv, kolektor i alternator z mojego silnika. Reszta z dawcy. 

Stara przepustnica była mocno zaolejona, egr zawalony konkretnie. 

Mierzone parametry wtrysków obecnie ok, dpf podobno prawidłowo wypalony. 

Tyle się dowiedziałem od znajomego. Silnik zostanie w wolnej chwili rozebrany. 

Reasumując w trasie auto dobrze się sprawuje, na razie nie testowane ekstremalnie gdyż nie wiadomo ile czasu nowy silnik stał(strach depnąć po takiej sytuacji) Za 3 tys jadę na kontrolę i ponowną wymianę oleju. 

Ponadto została jeszcze wymiana akumulatora. 

 

Edytowane przez pablo9876
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności