Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów '16V' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • forum.opel24.com
    • Informacje i ogłoszenia
    • Na każdy temat
    • RSS
  • Porady oraz dyskusje dotyczące poszczególnych modeli Opla
    • Opel Adam - Forum
    • Opel Agila - Forum
    • Opel Ampera - Forum
    • Opel Antara - Forum
    • Opel Astra - Forum
    • Opel Calibra - Forum
    • Opel Combo - Forum
    • Opel Corsa - Forum
    • Opel Frontera - Forum
    • Opel Insignia - Forum
    • Opel Kadett - Forum
    • Opel Meriva - Forum
    • Opel Mokka - Forum
    • Opel Omega - Forum
    • Opel Signum - Forum
    • Opel Sintra - Forum
    • Opel Tigra - Forum
    • Opel Vectra - Forum
    • Opel Vivaro i Movano - Forum
    • Opel Zafira - Forum
    • Pozostałe modele
  • Motoryzacja - ogólnie
    • Ogólne porady motoryzacyjne
    • Sam Naprawiam - Opel, gotowe poradniki napraw
    • Warsztaty Samochodowe
  • Porady dla kupujących samochód
    • Poradniki kupującego Opla
    • Materiały Partnerów

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Lokalizacja


Inna marka


Silnik


Nadwozie

Znaleziono 12 wyników

  1. Witam, walczę z problemem od zeszłej soboty, podjechałem z bratem pod sklep i jak zgasiłem silnik tak do dziś nie chce odpalić. Pierwsze co po ściągnięciu auta pod dom: - Sprawdziłem błędy na komputerze (Błąd P0170). - Przeczytałem wszystkie tematy na tym i na innych forach odnośnie tego błędu. - Wymontowałem bak, sprawdziłem pompę paliwa, kostkę od pompy i wszystko z tyłu pod samochodem, sprawne, paliwo pompuje - Sprawdziłem Cewkę, świece iskra jest - Sprawdziłem czy paliwo dochodzi do listwy, dochodzi, ciśnienie też w normie(badane metodą chałupniczą czy tryska, nie posiadam manometru) - Sprawdziłem czy auto zapali na sposób (plak w dolot) działa na plaku odpala po czym po chwili jak plak się skończy gaśnie. - Sprawdziłem czy jest odpowietrzenie baku, z otwartym korkiem taki sam problem. - Sprawdziłem czy masa jest dobrze zamocowana, nie skorodowana. - Znajomy podjechał corsą sprawdziliśmy przepływomierz zamieniając i przy okazji czyszcząc specjalnym środkiem ten mój, sprawny. - Sprawdziłem EGR odpinając kostkę (bez EGR auto powinno palić normalnie jeśli on byłby przyczyną usterki) - Odpinałem po kolei sondy, czujniki, brak poprawy auto jak nie paliło tak nie pali. Moja diagnoza wskazuje na czujnik wału korbowego, ale mogę się mylić nie jestem na tyle doświadczony. Prosił bym o pomoc może ktoś ma w tym temacie trochę więcej doświadczenia, każda propozycja się przyda wszystko jestem w szybki sposób sprawdzić i opisać z góry dziękuję za każdą pomoc i wraz z postępem moich prac będę opisywać je na forum PS: auto czasem ma jak by chęć odpalić załapie na 2 cykle pracy i gaśnie tyle. Moje auto to Opel Agila 1.2 16V 75KM Oryginalny( brak jakich kolwiek zamienników) 2001 rok, 130tyś przebiegu tankowane tylko i wyłącznie na dobrych stacjach Orlen,BP,Bliska.
  2. Witajcie, przepraszam, jeśli piszę w niewłaściwym miejscu, ale może ktoś będzie zorientowany w temacie - jak dostać się do zaworu EGR w Astrze F z 1997 roku? Silnik 1.6 Ecotec. Czy muszę zdemontować pół silnika, żeby go wyczyścić/wymienić? Pozdrawiam wszystkich.
  3. Witam otóż moja vectra 2.0 16v miała prawie całkowity remont silnik jakieś 50 tys. przebiegu wcześniej wymieniane były pierścienie panewki itp. ( dół silnika 170 tys. przebiegu miał przy remoncie) nie wymieniłem uszczelniaczy zaworowych , rano wali kopcia przy odpaleniu jak dodam gazu( spowodowane uszczelniaczami) , ostatnio zauważylem ,że silnik przy (pałowaniu troche kopci, oczywiście na ciepłym silniku) powyżej 4.5 tys. obrotow jak sie od razu wciśnie w opór i przy odcince zapłonu , może to być spowodowane przez uszczelniacze? bo się troche boję, że coś z dołem silnika ...
  4. witam ponownie;/ i przepraszam, że zawracam wam głowę problemami... Zacznę od początku: nie jeździłem samochodem jakieś 3-4 dni(dokładnie nie pamiętam) odpalam go dziś rano i słyszę: słychać go gdzieś z za alternatora dźwięk dość drastyczny ale znika po około 45-60 sekundach i później jest okey dodatkowe info: -olej wymieniam co rok(15w40 Mobil - taki był zalany przy kupieniu tylko, że GM) nie wyrabiam na nim 9-10k kilometrów -między wymianą(około 6-7tysięcy robię) dolewam butelkę(1.5l) -stan oleju kontroluje przed każdym ruszeniem w drogę(dziś przed odpaleniem był między min a max - tak jak powinno być) Po wyszukaniu wstępnych informacji(nie wiem czy prawdziwych) doczytałem się: -możliwe, że to też kolektor wydechowy? -jakby to były popychacze kontrolka oleju świeciła by mi się przez dłuższą chwilę - Nie świeci się -jeśli słychać tylko na zimnym to można z tym przez niedługi okres jeździć(ale ja nie chcę z tym jeździć) -rozrząd był robiony przy 269k obecnie jest 272k i minęło od tego czasu jakieś pół roku I tu pytanie: Wymiana nie może się odbyć bez zdejmowania głowicy a co za tym idzie?( o ile w ogóle to o czym mowa) Robienie już tego tak jak się należy(uszczelki, uszczelniacze, rozrząd płyny itd) chociaż jak rozrząd był robiony około pół roku temu można później wsadzić części te same?? Czy ktoś mi może podać przewidywany(nie dokładny) koszt takiej naprawy?(woj mazowieckie) Bo nie ukrywam ale obecnie jest słabo z PLN(wiedziało kiedy się popsuć - jak nie urok to...) Z góry dziękuje i przepraszam a problemy:)
  5. Gość

    Praca silnika

    Witam otóż jestem wyczulony na pracę silnika coś stuka strasznie się boję że to panewka ,lecz zdaje mi się że to hydrauliczne popychacze dodaje filmik z pracą mojego silnika i czekam na Wasze zdanie i opinię dodam że silnik nie był mocno rozgrzany było z 50 stopni ( nie palowalem na zimnym ) https://youtu.be/L2jiALDTm-0. Silnik to 2.0 16v leganza dodaje tutaj ,bo opel i daewoo to bardzo zbliżona kontrukcja rok temu silnik był po gruntownym remoncie.
  6. cześć mam taki problem uderzyłem o krawężnik miską olejową(jak na zdjęciu) po uderzeniu nie zapaliły mi się żadne kontrolki, wycieku też nie ma. Silnik chodzi normalnie tak jak przed uderzeniem. Mogło się coś uszkodzić a ja nie dostałem o tym powiadomienia w postaci kontrolek? zdjęcie: https://zapodaj.net/images/9614e3c274102.jpg i coś się dziwnie zdjęcie załadowało - do góry nogami - naprawione/ nie patrzeć na syf, który tam jest. pod koniec tygodnia jadę na wymianę rozrządu czekać z tym(z miską) do końca tygodnia?
  7. Witam, jestem nowy na forum oraz jestem posiadaczem Opel Omega b 2.0 16V SPORT. Pod maską w miejscu gdzie znajdują się bezpieczniki zauważyłem brak jednego z nich oraz nie działający c. zamek w środku samochodu. Z pilota działa. Nie działa również przełącznik do radia znajdujący się po lewej stronie kierownicy. Nie znam się dokładnie dlatego tutaj jestem. Jakiego bezpiecznika brakuje oraz jak naprawić lub jaki jest koszt naprawy c. zamka oraz przełącznika. Oto zdjęcia :
  8. Na samym początku muszę powiedzieć, że jestem zupełnie zielony w tych sprawach i wybaczcie jak zadaje głupie pytanie. Szukam cewki do mojej astry (Astra 2, 1,4 16V) i mam duży problem. Raczej chciałem coś "markowego" typu Bosch, Beru, NGK itp. Ale jak dzwonie po sklepach i sprawdzam w internecie to różnice w cenie są bardzo duże. Za niby tę samą cewkę wołają od 310 do nawet 700 zł. Jak zapytałem się, któregoś ze sprzedawców skąd ta różnica, to dlatego, że te tańsze to pewnie podróbki. Polecicie jakiś tani, ale dobry sklep internetowy, który oferuje oryginalne części? Albo sklepy stacjonarne na trasie Olsztyn (woj. warm.-maz.)- Mława. Poza tym albo mi się wydaje albo cewki różnych firm trochę inaczej wyglądają i czy na pewno będą pasować do astry? Chciałbym kupić dobrą cewkę do 300-400 zł. Czy muszę jednak więcej dołożyć?
  9. Witam szanownych forumowiczów. Jakiś czas temu nabyłem Corsę C rocznik 2004 silnik 1.2 Z12XEP.Ogólnie jestem z samochodu bardzo zadowolony ze względu na niezwykle ekonomiczny silnik. Niestety od jakiegoś czasu mam z samochodem masę problemów. Jest to nie lada zagadka do rozgryzienia, przekopałem cały internet i nic nie znalazłem, może więc ktoś z formumowiczów podoła wyzwaniu?! Wygląda to tak, że rano lub po dłuższym postoju na zimnym silniku samochód ledwo jedzie i nie wchodzi na obroty. Jest problem by się włączyć do ruchu z podporządkowanej. Po przejechaniu kilkuset metrów silnik zaczyna chodzić normalnie (świeci się check engine). Niemniej próba przełączenia się na LPG na zimnym silniku skutkuje tym, że silnik zaczyna dziwnie "furczeć", nie przekracza 2-2,5 tyś obrotów, check engine zaczyna mrugać a puszczenie pedału gazu powodu zgaśniecie silnika. Po ręcznym odłączeniu LPG objawy nie ustępują, trzeba zgasić samochód i odpalić by wszystko wróciło do normy. Po podłączeniu do komputera wyskakuje mnóstwo błędów (6-9) dotyczących właściwie wszystkiego. Po skasowaniu błędów wszystko wraca do normy na kilka dni, aż znów zaświeci się check engine a objawy powrócą, ale zestaw błędów jest już inny. Zauważyłem też niektóre objawy, które mogą być normalne dla tego samochodu albo wskazywać na usterkę - Silnik zapala po dosyć długim kręceniu 5-10 sekund - na wolnych obrotach przygasają światła i podświetlenie tablicy przyrządów. - zaraz po odpaleniu silnik chodzi bardzo głośno. Dźwięk przypomina stary diesel - przy okazji regulacji LPG, mechanik zauważył, że masa nie była przylutowana do reszty wiązki lecz po prostu przykręcona do niej. Tak samo było w całej instalacji zamka centralnego, widocznie znak rozpoznawczy poprzedniego elektryka, dla tego też nie wykluczam, że jest więcej takich "kwiatków" w wiązce LPG - Gdy silnik jest zasilany LPG, po puszczeniu pedału gazu silnik "strzela". Mechanik rozkłada ręce, mówi, że trzeba po kolei wszystko podmieniać by znalezć usterkę, ale taka ciuciubabka raczej nie wchodzi w grę.
  10. Gość

    Astra F Kombi gasnie

    Witam. Jestem posiadaczem Opla Astry 1,6 16V benzyna kombi . Mam pare pytań bo ost czesto auto mi gasnie i mam problemy z odpaleniem go. W zaleznosci jak mu sie spodoba odpala badz nie. Gaśnie nawet jak jade (po zgasnieciu kontrolki swieca sie,akumulator jest nowy).Pozatym chciałbym spytac o: 1)Gdzie znajduje sie pompka paliwa? (z tylu pod siedzeniami jej nie ma jak i pod kołem zapasowym)Jaki koszt? 2)Filtr paliwa co ile powinien byc wymieniany i jaki jest jego koszt? 3)Świece powinny byc jedno elektrodowe czy dwu? (czyściłem i posiadam dwuelektrodowe) 4)Czy da sie wykrecic silnik krokowy be zdejmowania obudowy kolektora? 5)Dlaczego jak odpinam kabel od silnika krokowego dalej kreci i moge odpalic auto? 6)Gdzie znajde przekażniki od pompy paliwa? 7)Zwarcia na kablach nie mam,czy moze byc to tez przyczyna czujnika temp.? Gdzie go znajde? Pozatym auto bierze mi olej zreszta jak kazda chyba 16V. Prosiłbym jak cos o szczegółowe wytlumaczenie co i jak bo srednio znam sie na tym. Prosiłbym rowniez o jakies zdjecia jesli sie da. Dziekuje za kazda odpowiedz. Pozdrawiam Lisch
  11. Witam drogich kolegów i koleżanki, chciałem was prosić o pomoc z problemem, który męczy mnie już od tygodnia. Mam asterkę z silnikiem X14XE benzyna bez gazu, przebieg prawie 270tyś, od nowości można powiedzieć, że w rodzinie. Astra zawsze odpalała od kopa, komputer domagał się tylko zajęcia sondą lambda (błąd 0130), sonda która aktualnie siedziała była zamiennikiem, ale tak czy inaczej auto chodziło idealnie. Po odpaleniu miał równe obroty około 850-900, nie pojawiały się żadne niepokojące objawy. Ostatnio zrobiłem 12tyś km od wymiany oleju i musiałem dolać około 0.3l oleju, więc to chyba nie dużo. Około 3-4 tygodni temu w tłumiku końcowym zrobiła się dziura i auto delikatnie pierdziało. Nie wiem czy ma to jakiś związek z moim problemem ale wolę o tym napisać. Tak czy siak tydzień temu astra zaczęła mieć problemy z odpalaniem. Mianowicie objawiało się to tak: 1. Kręcimy rozrusznikiem, astra nie chce zapalić 2. Gaz w deskę, kręcimy astra zapala 3. Odpuszczę na chwilę gaz, astra gaśnie 4. Odpalę z gazem w desce, dojdzie do 7tyś obr, puszczę gaz dosłownie na pół sekundy i wcisnę go znów do deski, jednak astra już nie reaguje na to i obroty spadają do zera i samochód gaśnie 5. Jeżeli pogazowałem go przez kilka sekund na 7tyś obrotów to z rury leciał czarny dym i czarne krople (chyba sadza z wodą), ogólnie wydech strasznie okopcony. 6. Astra znowu zgaszona, po minucie zapalona, nagle ni z gruchy ni z Pietruchy odpala bez problemu i ustawia się w przedziale idealnych obrotów Przy okazji otwartej maski sprawdziłem sobie poziom oleju (wymieniany przy 258tyś km olej, zalewany elf półsyntetyk 10w40) przy 269tyś tak jak mówiłem dolałem 0.3l. Teraz gdy przy 270tyś km sprawdziłem poziom oleju byłem w szoku. Bagnet nie był nawet mokry. Szybko po olej i dolałem litr, i po procedurze sprawdzania oleju poziom unormował się w granicach ¾ między minimum a maximum. Rozumiem, że silnik już swój przebieg ma, uszczelnienia są w pewnym stopniu zużyte, ale no kurna 1l oleju by zeżarł przy pałowaniu go na 7tyś obrotów przez kilkanaście sekund? Dodam, że taką operację jaką opisałem w pkt, zastosowałem może dwa lub trzy razy nie więcej, łącznie może silnik chodził na 7tyś obrotów maksymalnie minutę. Postanowiliśmy z kolegą przeanalizować problem i zabrać się za ewentualną naprawę autka. Tak więc na pierwszy ogień poszedł komputer i czytanie błędów. Błąd sondy lambda 0130 oraz czujnika temperatury 0115. Tak więc wycieczka na zakupy i nowa sonda lambda z BOSCHa, oraz nowy czujnik temperatury sprawdzony woltomierzem w gotującym się z wodą garnku (zmiana oporności przy określonej temperaturze). Postanowiłem jeszcze wymienić filtr paliwa i dokładnie przejrzeć jego drogę do silnika ponieważ wyglądało mi to trochę jakby silnik nie dostawał go równomiernie, być może układ paliwowy był zapowietrzony. Z rzeczy, które nic mnie nie kosztowały, lub kosztowały niewiele a postanowiłem je zrobić było to: - Kompleksowe czyszczenie przepustnicy - Równie kompleksowe czyszczenie EGR a w efekcie jego zaślepienie - Czyszczenie dolotu i nowy filtr powietrza - Czyszczenie odmy - Sprawdzanie wszystkich gumowych połączeń pod maską Po wszystkich tych zabiegach samochód nie zawsze odpala, ale nie trzeba go już pałować aby utrzymać pracę silnika. Wystarczy lekko przytrzymać gaz na 1.5k obrotów, jednak jeżeli puścimy gaz może on czasami zgasnąć. Obroty czasami lubią pofalować i bywa że skaczą sobie od 1-3tyś. To się dzieje niezależnie od tego czy silnik jest zimny czy ciepły. Tak jak napisałem w temacie, jest to loteria. Czasami astra odpala bez problemu obroty w normie i nic po niej nie znać. Jeżeli np. jadę w dłuższą trasę to jest ok, jednak w pewnym momencie problem potrafi się pojawić, i wtedy auto nie reaguje na dodanie gazu i zwalnia. Pomaga wysprzęglenie i przegazowanie, dokładnie tak jakby musiał coś sobie przepalić i wtedy już działa dobrze. Po wymianie sondy i czujnika błędy zniknęły, pojawił się oczywiście błąd EGR, związany z jego zaślepieniem. Auto po czyszczeniu zbiera się jakby lepiej i ładniej przyśpiesza. Od całych tych zabiegów zrobione około 1000km, olej sprawdzany po każdej nawet najkrótszej przejażdżce, w ogóle go nie ubywa! Silnik był też umyty przy wszystkich tych pracach, i widać leciutkie pocenie się z pod pokrywy dekla zaworów dopiero w dn. dzisiejszym. Mam jeszcze jedno pytanie związane już stricte z osprzętem silnika. Co to za pompa w lewym nadkolu. Wiem, że z prawej strony jest pochłaniacz par paliwa, a z lewej cóż to jest? Jak odpalałem silnik to buczała przez dłuuuuższą chwilę, teraz po wyczyszczeniu wymienionych rzeczy chodzi jakby krócej. Czy świece mogą mieć związek z problemem? Wydaje mi się że iskrę daję bez problemu, tylko potem ma problemy z utrzymaniem pracy silnika. Niestety nie mam klucza aby je odkręcić i sprawdzić ich stan, ale planuje się w niego zaopatrzyć w najbliższych dniach. Prosiłbym was o jakieś cenne sugestie odnośnie mojego problemu. Mam nadzieję że wspólnymi siłami damy radę się z nim jakoś uporać! Pozdrawiam Marcin
  12. Witam. Chciałem się dowiedzieć czy pierścienie z silnika 1.4 16v pochodzącego z astry f z roku 96` bedą pasowały do silnika 1.4 8v C14NZ. Oznaczenia silnika 16V nie jestem w tej chwili podać, ale jeśli to konieczne jutro podam. Pytam ponieważ mój silniczek już bierze bardzo dużo oleju, w danej chwili nie mogę sobie pozwolić na zakup nowych, z braku środków, a mam w domu pierścienie od modelu 1.4 16v, nowe tyle że bez opakowania. I drugą sprawa czy to aby na pewno jest wina pierścieni. Silnik strasznie kopci, ciśnienie na cylindrach jest na poziomie 10.5 - 11. Pobiera bardzo dużo oleju, jakieś 800 ml na 100 km. Jest tylko drobny wyciek z pod pokrywy zaworowej, ale tam się dosłownie "poci" wiec to jest pryszcz. Przy zmianie pierścieni chciałbym również wymienić uszczelniacze zaworowe, jak i oczywiste uszczelkę pod głowicą. Pozdrawiam i proszę o jak najszybszą odpowiedź.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności